Azja Środkowa 2013

Ukraiński policjant z drogówki ma jeden cel: wydoić kierowcę. Zapewne nieprzypadkowo tamtejsza drogówka nazywa się DAI. Zatrzyma Cię pod byle

Nim dojechałem na Krym postanowiłem sprzedać kazachskie Tenge, których całkiem sporo zostało mi w portfelu. W tym celu dokonałem objazdu

Po przekroczeniu granicy miałem jeszcze mała przygodę z drogówką, którą opisze w „policyjnym odcinku”. Koniec końców panowie policjanci skierowali mnie

Wstałem o 5.30 tak aby zabrać się na pierwszy prom. Postanowiłem przejechać tak daleko jak się tylko da i wieczór

Do pierwszej budki strażnika uformowała się kolejka składająca się z kilku samochodów. W pierwszej chwili zastanawiałem się czy powinienem przebijać

Do Uralska było blisko. Jakieś 500 kilometrów. Po poprzednich „żabich skokach” wydawało mi się jak niedzielna rundka wokół domu. Trasa

Poprzedniego dnia, z Sergiejem, piliśmy do 4 rano. Nie było to specjalnie mądre w kontekście odległości, która miałem pokonać tego

Rano sprawnie wyjechałem z Astany korzystając z papierowej mapy, którą narysowaliśmy wspólnie z Gieną. Miałem jakieś 750 kilometrów do celu,

Kontakt w Astanie znalazł się sam. Akurat zatrzymałem się jakieś trzydzieści kilometrów przed miastem kiedy zadzwonił mój kazachski numer, który

Czy mi się to podobało czy nie tego dnia zmuszony byłem zwiedzić Balkasz ponieważ musiałem zarejestrować swój pobyt w biurze