Druga część dojazdówki do Bośni
Czyli jak w 48h:
- dojechać nad Balaton znad polskiego morza, połowę drogi w deszczu
- obejrzeć mecz o mistrzostwo ekstraklasy w przypadkowym mieście po drodze
- zrobić totalny syf w schronisku młodzieżowym
- pomóc zmienić dętkę
- szukać dwie godziny dętki po polskiej stronie w Cieszynie i nie znaleźć
- szukać 20 minut dętki po czeskiej stronie w Cieszynie i znaleźć
- zaplanować resztę podróży przy Soproni
krótka obrazkowa historia..