Hercegowina
Jadłeś kiedyś cevapci? Małe, grillowane kiełbaski z siekanego mięsa? Moim zdaniem najlepiej smakują razem z lepinją, kajmakiem i odrobiną świeżo siekanej cebuli.

A może znasz krmenadla, grillowany schab z kością?

Nie można też pominąć pljeskavicy, kotleta z siekanego mięsa

Kiedy znudzi Ci się grillowane mięso czas spróbować jednego z aromatycznych gulaszy:

Próbowałeś burka? Ciasta, które może być nadziewane serem lub mięsem albo ziemniakami. Widziałem też wersje ze szpinakiem. Ciepłego burka kupisz specjalnych piekarniach (pekara), które znajdują się w każdym miasteczku, na każdym osiedlu.

To może prsut, odpowiednik szynki parmeńskiej czy też hiszpańskie jamona? Długo dojrzewająca, pyszna szynka. Uwielbiam też kulena, ostrą, paprykową kiełbasę. Do tego ajvar, sos paprykowo-bakłażanowy.

A nadziewane papryki? I ogólnie, po prostu warzywa i owoce. Soczyste, pyszne, naturalne i tanie. W połączeniu ze słonym serem sirene – niebo w gębie.


Kajmak – ser zrobiony z kożucha mleka koziego. W sklepach można kupić coś podobnego, na śniadanie nad rzeką w sam raz.

Do tego wszystkie świetna kawa. W każdej, najbardziej zapyziałem knajpie urządzonej w rozpadającej się budzie będzie bardzo dobra mała czarna. Espresso lub po bośniacku – czasami nazywana domową (domaci), czasem turecką.

I masa innych pyszności: ryb (!), steków, sałatek (szopska, owczarska). Trzeba tego wszystkiego dużo zjeść, aby mieć siłę i energię na kręte drogi, które prowadzą wzdłuż bośniackich rzek wijących się wśród gór oraz nie bać się deszczu, który może Cię zaskoczyć w tym górzystym kraju.