گرجستان 2012

Czeska Praha

“Woda jak w Balatonie, widoki jak w Chorwacji a pizza jakiej nie mają we Włoszech” – tak reklamuje swoją pizzerie na kempingu pod czeskim Mikulovem pan Roman. Całe szczęście pod koniec maja niewielu było chętnych na konsumpcje u Pana Romana i wypoczynek nad zalewem, tak więc mogłem się wyspać po trzystu nudnych kilometrach z wiejącym ciągle bocznym wiatrem przez Węgry i Austrię.

Przedostatni mój przystanek wypadł w Pradze. Dzięki N. poznałem kolejną świetną stronę stolicy CzechVinohrady. Idealne miejsce, żeby powoli przyzwyczajać się do aglomeracji.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *