End of the season, ie the last offroad in November
It was cold enough, that my clothes I could not afford on a long journey on tarmac, So again fell dirt roads along the river. Ostatnia piękna pogoda i ostatnia miła przejażdżka – prawa strona Wisły w stronę Góry Kalwarii zdobyta i na razie plasuje się na pierwszej pozycji pod względem widoków. Do tego powrót pomiędzy starymi, drewnianymi willami w Otwocku i Józefowie…
W zimę zostaną zlikwidowane wszystkie, nawet najmniejsze wycieki, szczegółowy przegląd i przygotowanie motocykla do wyjazdu na Zakaukazie – a w marcu, mam nadzieje, znów enduro!